poniedziałek, 25 lipca 2016

Pierwszy raz w Gruzji - 10 grzechów głównych





Dzisiejszy post to kolejny wpis z cyklu "W 80 blogów dookoła świata". Tym razem radzimy, na co zwrócić uwagę planując wyprawę do różnych krajów. U mnie możecie poczytać o Gruzji, a w inne miejsca na kuli ziemskiej zabiorą Was linki umieszczone pod artykułem. Zapraszam!




Stało się, pierwszy raz wybierasz się do Gruzji. Zanim rozpoczniesz swoją przygodę, chcę posunąć Ci kilka opartych na własnym doświadczeniu i obserwacjach wskazówek, jak nie zepsuć sobie wielkiej (lub małej) gruzińskiej wyprawy. Jeśli chcesz uniknąć przynajmniej części błędów nowicjuszy, zrób mały test i sprawdź, czy któreś z poniższych zachowań dotyczą Ciebie:

środa, 13 lipca 2016

Gruzińskie wina na polskich stołach


Inspiracją do dzisiejszego wpisu był TEN ARTYKUŁ (w j. rosyjskim) informujący o tym, że podczas szczytu NATO w Warszawie wysocy rangą goście częstowani będą gruzińskimi winami. Na tę okazję przygotowano nawet specjalne okolicznościowe etykiety:

źródło: internet

czwartek, 7 lipca 2016

Brama Kaukazu


" (...) I nad kaukazkich gór szczytami
Wygnaniec raju przelatywał;
Brylantowymi lśniąc śniegami,
Olbrzymi Kazbek świat zadziwiał;
Szczeliny paszcza była nizko,
Jak żmii ciemne legowisko:
To Darjał kręty się ukrywał;
I Terek wiódł tam fal swych szyki,
Jak lew z rozwianym w grzywie włosem,
I ryczał. Słuchał go zwierz dziki; (...)"


Ten poetycki wstęp pochodzi z utworu Michaiła Lermontowa "Szatan- powieść wschodnia" z 1841 roku (polskie tłumaczenie Michała Metelickiego z 1889 roku- całość TUTAJ).  Zachwycony  gruzińskimi górami Lermontow trzykrotnie odbywał wycieczkę na Kaukaz i dzisiaj ja również Was tam zabiorę- a konkretnie do Wąwozu Darialskiego (gruz. დარიალის  ხეობა, wym. Darialis Kheoba).

Wąwóz Darialski ciągnie się około 11 kilometrów od Stepancmindy w kierunku rosyjsko-gruzińskiego przejścia granicznego Wierchnyj Lars, z którego dalej prowadzi droga do Władykaukazu. Nazywany był "bramą Kaukazu", bo już w starożytności to właśnie tędy prowadziła jedyna dogodna droga od północy na tereny obecnej Gruzji. Wąwozem płynie rzeka Terek, która niesamowicie malowniczo odcina się od niebotycznie wysokich, miejscami prawie pionowych granitowych skał.  Droga jest kręta i raczej wąska, ale w kilku miejscach są zatoczki, w których można przystanąć i nasycić oczy widokiem jak z bajki.

W tym widoku naprawdę można się zakochać...